Obóz dla… niejadka i dziecka na diecie
Są takie dzieci (podobno!), dla których jedzenie nie stanowi żadnego problemu – jedzą chętnie i różnorodnie. Jednak ogromna ilość rodziców boryka się każdego dnia ze znalezieniem sposobu na podanie posiłku, który zniknie z talerza bez stoczenia o to bitwy. Są też dzieciaki, które z przyczyn zdrowotnych podlegają konkretnej diecie. Problemy z posiłkami spędzają sen z powiek rodziców, których pociechy wyjeżdżają samodzielnie na wakacje. Jak wybrać obóz dla niejadka? Czy z dala od czujnego rodzicielskiego oka uczestnik zje swój posiłek? Czy dziecko z alergiami pokarmowymi może spokojnie jechać z rówieśnikami na obóz? Spróbujmy rozwiać te wątpliwości!
Obóz dla niejadka
Po pierwsze powiedzmy sobie szczerze – niewiele dzieci nie przechodziło w swoim życiu etapu „nie będę tego jeść”. Często jest to niechęć do konkretnych produktów lub dań, czasem moment, gdy apetyt po prostu dziecku nie dopisuje. Na ogół trwa to przez pewien czas, zmienia się lub samoistnie przechodzi. Jeśli stan taki utrzymuje się długo, a opiekunowie zauważają u dziecka inne niepokojące objawy, należy skonsultować sprawę ze specjalistą, by wykluczyć ewentualne przyczyny medyczne niechęci do jedzenia. 🍽️
Jeżeli jednak jest to taki akurat moment w życiu dziecka i nie ma on podłoża chorobowego, nie ma powodu, by rezygnować z obozu. Może bowiem okazać się, że podczas takiego wyjazdu problem będzie dużo mniejszy, niż obawiają się rodzice. Wiemy to z doświadczenia!
Tu wszystko jest inaczej!
➡️ Dziecko zupełnie inaczej zachowuje się w domu, a inaczej w nowym otoczeniu i w gronie rówieśników. Taki sam obiad jedzony przy rodzinnym stole i podczas wakacyjnego wyjazdu smakuje zupełnie inaczej! Gdy uczestnik zasiada do stołu w gronie swoich przyjaciół, którzy z apetytem sięgają po dokładkę surówki, może okazać się, że znienawidzona marchewka smakuje całkiem nieźle! 🥕
➡️ Nie jest tajemnicą fakt, że na apetyt ogromny wpływ ma aktywność fizyczna na świeżym powietrzu. A co dopiero kąpiele w morzu, jeziorze lub basenie! Tego na obozach Poszukiwaczy Przygód nie brakuje. Codzienna dawka ruchu porządnie wyostrzy apetyt nawet największym niejadkom.
Pod czujnym okiem kadry
Nasi wychowawcy są dobrze przygotowani do opieki nad uczestnikami. Doskonale zdają sobie sprawę, że zwłaszcza młodsze dzieci miewają problemy z samodzielnym jedzeniem posiłków, dlatego bacznie obserwują uczestników na stołówce. Zachęcają, doglądają, a czasem wymyślają magiczne sposoby, by zwykła kanapka stała się „kanapkową wieżą”, której sam wygląd zachęci niejadka do podjęcia śniadaniowego wyzwania.
Jak ułatwić niejadkowi samodzielny wyjazd?
Przed wyjazdem na obóz dziecka, którego apetyt spędza sen z powiek rodzicom, należy pamiętać o kilku kwestiach, które zdecydowanie pomogą ograniczyć problemy podczas wyjazdu.
- Jeżeli problemy z apetytem są poważne, należy wpisać taką informację w kartę uczestnika. Każda wiadomość od opiekuna, która sprawia, że kadra od samego początku obozu wie, na co zwrócić uwagę, ułatwia opiekę. Jeśli dziecko odmawia jedzenia kilku konkretnych produktów, wiedza wychowawców o tym fakcie może zaoszczędzić zarówno dziecku, jak opiekunom wiele stresu.
- Nie jest najlepszym pomysłem nastawianie dziecka przed wyjazdem argumentami typu „na obozie będziesz musiał jeść, co będzie, bez wybrzydzania” czy „na obozie cię nauczą, że z talerza musi wszystko zniknąć!”. Nie potęgujmy u naszych podopiecznych stresu związanego z wyjazdem. Pozytywne nastawienie dziecka do wyjazdu, przyjacielska atmosfera i masa atrakcji w gronie rówieśników potrafią czynić cuda!
Diety specjalistyczne na obozach
Nie tylko obóz dla niejadka stanowi znak zapytania. Alergie i nietolerancje pokarmowe wśród dzieci to obecnie bardzo częsty problem. Co roku otrzymujemy masę pytań od rodziców młodych alergików, którzy chcieliby uczestniczyć w naszych obozach. Wychodząc naprzeciw ich potrzebom współpracujemy z ośrodkami, które realizują najczęściej pożądane diety: bezglutenową, bezmleczną, bezlaktozową, bezjajeczną, a także wegetariańską i wegańską. Nie we wszystkich z naszych siedmiu ośrodków realizowana jest każda z powyższych diet, dlatego wybierając obóz dla uczestnika ze specjalnymi wymaganiami żywieniowymi najlepiej sprawdzić w naszej ofercie, na którym z nich możemy zapewnić właśnie tę właściwą. Na każde pytanie dotyczące wyżywienia w danym ośrodku odpowiedzą także Agnieszka i Ania z naszego biura. 📲
Od karty uczestnika po kuchnię obozową
Wiemy, że zapewnienie właściwego odżywiania, zwłaszcza u osób o szczególnych potrzebach, to często nie tylko kwestia komfortu, ale po prostu poważna – ze zdrowotnego punktu widzenia – sprawa. Dlatego staramy się, aby informacje związane z dietami uczestników trafiały tam, gdzie trzeba. A więc po kolei:
1️⃣ Opiekun wypełnia kartę uczestnika. Wszystkie istotne informacje dotyczące zdrowia oraz opieki nad dzieckiem muszą zostać umieszczone przez opiekuna w karcie. Także informacja o szczególnych potrzebach żywieniowych.
2️⃣ Karty wstępnie weryfikowane są w naszym biurze – jeśli będziemy mieli jakiekolwiek wątpliwości lub będziemy potrzebować więcej szczegółów – skontaktujemy się z Wami!
3️⃣ Karty uczestników trafiają na obóz – tu zapoznaje się z nimi kierownik oraz wychowawca. Informacja o zapotrzebowaniu na konkretne diety przekazywana jest także do ośrodka.
4️⃣ Podczas trwania turnusu wychowawcy dbają, by każdy otrzymał na stołówce odpowiedni posiłek.
Bezpieczeństwo i dobre samopoczucie naszych uczestników to od zawsze nasz priorytet. Staramy się sprawić, by zarówno dzieci, młodzież, jak i ich rodzice byli pewni, że ktoś bez przerwy „trzyma rękę na pulsie”. Dbamy o to, by jedynym zmartwieniem uczestników było to, że obóz kończy się zbyt szybko! Zatem obóz dla niejadka? Oczywiście!
Byle do wakacji!